Jednym z zadań służb granicznych czy leśników jest monitorowanie terenu. Jak to zrobić skutecznie, gdy w grę wchodzi naprawdę spory obszar? Rozwiązaniem są fotopułapki – specjalne rejestratory. Przydatne są one nie tylko służbom, ale też w codziennym życiu. Podpowiadamy, jak w celach prywatnych można wykorzystywać te urządzenia.

 

Co to jest fotopułapka?

Zacznijmy od tego, czym jest fotopułapka. Jest to profesjonalne urządzenie rejestrujące. Na tle innych wyróżnia je to, że jest odoprne na działanie czynników atmosferycznych. Może pracować zarówno w upale, jak i siarczystym mrozie; szczelna obudowa chroni elektronikę przed działaniem wilgoci.

Kolejną zaleta fotopułapki jest to, że nie potrzebuje okablowania. Ze względu na przeznaczenie, urządzenie to wyposażone jest w wytrzymałe baterie. Pozwalają one na pracę w trybie czuwania nawet do kilku miesięcy.

Na rynku jest wiele różnych modeli fotopułapek. Można się o tym przekonać, odwiedzając sklep: https://www.alfatronik.com.pl/fotopulapki-c-10_132.html. Prezentowane urządzenia różnią się parametrami technicznymi oraz cenami.

Fotopułapka może pracować w trybie czuwania: robienie zdjęć lub nagrywania po wykryciu ruchu przez detektor. Możemy też zaprogramować aktywność na określone okresy czasu. Innym rozwiązaniem jest ustawienie wykonywania zdjęć z określoną częstotliwością.

Wszystkie informacje urządzenie przekazuje drogą SMS-ową lub na wskazany e-mail. Należy pamiętać jednak o włożeniu do sprzętu aktywnej karty SIM i regularnym jej doładowywaniu.

Przedstawimy teraz powody, dla których warto kupić fotopułapkę.

 

Po pierwsze: ochrona przed złodziejami

Najczęstszym powodem, jakim kierują się kupujący fotopułapkę, to chęć zabezpieczenia się przed kradzieżą lub jej skutkami. Zwłaszcza, jeśli nie ma możliwości założenia standardowego monitoringu, jak na przykład podczas trwania budowy i na dużych, otwartych placach.

 

Po drugie: zabezpieczenie przed dzikimi wysypiskami

Fotopułapka świetnie sprawdzi się w sytuacjach, gdy mamy działkę położoną daleko od naszego miejsca zamieszkania. Nigdy nie wiadomo, czy ktoś nie urządzi na niej dzikiego wysypiska. A jeśli nie będziemy mieli dowodów, że zanieczyszczenia nam podrzucono, to sami będziemy musieli ponosić koszty ich wywozu.

Zdjęcia wykonane przez fotopułapkę pomogą nam znaleźć osobę odpowiedzialną i uniknąć dodatkowych kosztów.

 

Po trzecie: ochrona upraw

Szkody mogą być poczynione nie tylko przez złodziei. Rolnicy, sadownicy i ogrodnicy często mają problem z dziką zwierzyną. Sarny lub dziki niszczące uprawy powodują największe straty. Często zmyślne sposoby ochrony, takie jak armatki hukowe, ogrodzenia czy odstraszające zapachy, nie są wystarczające – dzikie zwierzęta płoszy jedynie obecność człowieka.

Fotopułapki pomagają w bardzo szybki sposób zareagować na taką wizytę nieproszonych gości i ustrzec się przed stratami.

 

Po czwarte: dzicy lokatorzy

Kiedy mamy domek na działce rekreacyjnej lub letniskowej, to z reguły nie zaglądamy tam zimą. A w tym czasie mogą nam się wprowadzić dzicy lokatorzy. Nasze straty mogą być dużo większe niż w przypadku zwykłej kradzieży. Cały teren możemy mieć na oku, dzięki fotopułapkom.

Wiele osób kupuje również domy do remontu. Jeśli prace opóźniają się, to wtedy też jesteśmy narażeni na wprowadzenie się dzikich lokatorów, a także swoją szansę mogą wyczuć złodzieje. Rejestratory mogą nam pomóc w rozwiązaniu tego problemu.

 

Po piąte: Obserwacja dzikich zwierząt

Fotopułapek można nie tylko używać, by chronić uprawy przed dzikimi zwierzętami. Te, zwłaszcza rzadko występujace, można obserwować dzięki rejestratorom. Umieszczone w ukrycie nie płoszą zwierzyny. Na korzyść fotopułapki działa jeszcze to, że nie wymaga obsługi przez długi czas – w lesie czy na innym terenie nie pojawia się zapach człowieka, który mógłby działać na niekorzyść obserwacji.

Jak widać, wykorzystanie fotopułapek może być bardzo różne. Ważne jest jednak to, że jest to urządzenie niezwykle skuteczne i zapewni nam osiągnięcie zamierzonego celu.